Strona w pierwotnym zamierzeniu miała być próbą przybliżenia mej osobowości, dziś dochodzę, że jest to w naszej rzeczywistości wręcz niebezpieczne i może zostać nadużyte. Ograniczę się więc tylko do przedstawienia mej najważniejszej obecnie w życiu pasji jaką jest fotografia.
Jestem maniakiem, neofitą, który po latach zajmowania się rzeczami ważnymi i mniej ważnymi, odkrył radość i satysfakcję z patrzenia na świat przez szkło obiektywu. Ta świadomość, że można zatrzymać chwilę malowaną światłem, ten czas zachwytu, czasem przerażenia lub zadumy.
Każdy z nas ma swój czas. Żyjemy potrzebą czynienia, rozwoju, budowy. Warto jednak zatrzymać się, by uwiecznić historię i piękno.
Zawsze warto.
Może tylko próby są nie zawsze udane, ale próbować trzeba.
Wierzę, że kolejne prace będą coraz lepsze.
Nie zaprzeczam, że lubię obiektywem przekraczać granice, także może nawet dobrego smaku. Dlatego też moje fotografie są często na graniczy kiczu, a nawet świadomie do niego zmierzają.
Zresztą, jeżeli pochylicie się nad istotą zjawiska kiczu w kulturze, życiu społeczeństwa, to może Was czekać nie lada zdziwienie jak bardzo to fascynujący temat.
Każdy z nas ma swój czas. Żyjemy potrzebą czynienia, rozwoju, budowy. Warto jednak zatrzymać się, by uwiecznić historię i piękno.
Zawsze warto.
Może tylko próby są nie zawsze udane, ale próbować trzeba.
Wierzę, że kolejne prace będą coraz lepsze.
Nie zaprzeczam, że lubię obiektywem przekraczać granice, także może nawet dobrego smaku. Dlatego też moje fotografie są często na graniczy kiczu, a nawet świadomie do niego zmierzają.
Zresztą, jeżeli pochylicie się nad istotą zjawiska kiczu w kulturze, życiu społeczeństwa, to może Was czekać nie lada zdziwienie jak bardzo to fascynujący temat.
Autor